Agencje pośrednictwa pracy budzą skrajne emocje. Z jednej strony od kilku dekad są stałym elementem polskiego krajobrazu, z drugiej – wiele osób czuje do nich odrazę. Często poparte jest to wieloma dramatycznymi historiami o wyzysku,nieludzkim traktowaniu, czy zwykłym oszustwie. Zmieniło się wiele, szczególnie dzięki ucywilizowaniu się prawa polskiego i unijnego, ale jak pokazują kolejne raporty – nadal skala nadużyć jest duża i jest nad czym pracować. Przyglądamy się nieco bliżej tematowi.

Bez agencji pracy sobie nie poradzisz. Prawda czy mit?

Są takie obszary pracy w niektórych krajach, gdzie znalezienie pracy bez solidnej agencji pośrednictwa nie będzie możliwe. Zwykle dzieje się tak, gdy w danym sektorze lub też w konkretnej, dużej firmie zwyczajem jest podejmowanie rozmowy jedynie z osobami z nadania takich właśnie agencji. To całkowicie normalna praktyka i nie ma się na co obrażać. Na zachodzie rynek pracy bywa, że działa zupełnie odmienne od tego, co znamy z naszego podwórka.

Nie zmienia to jednak faktu, że w zdecydowanej większości przypadków poszukiwanie pracy bez wsparcia pośrednika jest możliwe i wiele osób tak właśnie działa. Dzisiejsza rzeczywistość jest zgoła inna od tej, którą znaliśmy z początku wieku. Dzisiaj większość osób za granicą ma znajomych lub rodziny, a to w wyraźny sposób ułatwia proces szukania zatrudnienia czy też zakwaterowanie na początek. Pozwala to również na w niektórych przypadkach uniknąć ponoszenia prowizji dla pośredników za znalezienie dla nas pracy.

Dziurawe umowy lub ich brak – rzeczywistość pośrednictwa pracy

Niestety kolejnym grzechem głównym są braki w umowach. Ustawa bardzo ściśle wylicza jakie kwestie powinny znaleźć się w takiej umowie. Muszą to być między innymi: jasno określone stawki, obowiązki obu stron, warunki ubezpieczeń społecznych oraz świadczeń socjalnych, zakres obowiązków pracodawcy oraz pracownika. Szczególnie wyczuleni powinniśmy być na wszelkie zapisy związane z kosztami zakwaterowania, dojazdu do pracy, czy też ewentualne kary umowne i zapisy o minimalnym okresie, jaki musimy przepracować, aby otrzymać wynagrodzenie. Większość z takich zapisów nie jest legalna, a jeżeli się pojawiają, to już same w sobie świadczą o słabości danej agencji pracy.

Agencja pośrednictwa może uwzględnić opłaty jedynie za kwestie takie jak: dojazd i powrót do miejsca pracy, wydanie wizy, badania lekarskie, tłumaczenia dokumentów. Kategorycznie zabronione jest pobieranie od nas jakichkolwiek przedpłat. Jak pokazuje praktyka – niestety nadal często tak się dzieje. Pamiętaj, by nie wierzyć na słowo! Jeżeli czegoś nie ma w umowie, prawdopodobnie nie będzie tego również na miejscu. Zakwaterowanie – horrendalne opłaty Bardzo wiele agencji pośrednictwa pracy oczywiście nie pobiera opłat za sam fakt znalezienia dla nas zatrudnienia, ale swoje dodatkowe zyski ukrywa w znacznie sprytniejszy sposób. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że skromne M3 dzielić musisz z jeszcze 5 osobami, a gdy podsumujemy łączną opłatę za wynajem, okazuje się, że żyjemy drożej niż w miejscowym hotelu. Tylko warunki bardziej spartańskie. Agencje zwykle już na samym starcie informują nas o warunkach i cenach zakwaterowania. Zwykle nie będzie to budziło naszego sprzeciwu z dwóch powodów: nie znamy realiów i cen rynkowych w danym miejscu oraz czujemy, że nie mamy wyjścia i tak właśnie ten rynek działa. Otóż nie jest to prawdą. Warunki zakwaterowania możemy negocjować z naszą agencją, a także możemy samodzielnie wynająć mieszkanie lub pokój na zasadach rynkowych.

Aby uniknąć podobnych problemów, zalecamy korzystanie jedynie ze sprawdzonych ofert agencji pracy i pośredników. Wszystkich na portalu pracawue.pl weryfikujemy pod kątem legalności działania i zasad współpracy z potencjalnymi pracownikami.

Odcinamy agencyjną pępowinę

Świadomy emigrant powinien jak najszybciej próbować wyplątać się ze skomplikowanej sieci pośredników. Pośrednik pracy, nierzadko wczuwający się zbyt mocno w rolę pośrednika wynajmu nieruchomości, może narażać nas z każdym miesiącem na kilkaset euro straty. I rzeczywiście bez dwóch zdań tak jest łatwiej, ale w sytuacji, gdy znamy już odrobinę języka i rzeczywistość danego kraju nas tak bardzo nie przytłacza, warto podjąć kroki, by się „usamodzielnić” na obczyźnie.

Twoja tarcza ochronna – te kroki uchronią Cię przed problemami

Każda agencja pośrednictwa zatrudnienia powinna posiadać bezwzględnie wpis do rejestru agencji. Posiadanie tego numeru ewidencyjnego nie chroni nas jeszcze przed nadużyciami, ale sprawia, że przynajmniej mamy pewność, iż rozmawiamy ze zweryfikowanym w tej branży podmiotem.Drugą kwestią jest także kierowanie się renomą i uznaniem w branży. Wiele agencji pośrednictwa cieszy się całkiem dobrymi opiniami, choć trzeba przyznać, że w tej branży to rzadkość. Nie wahajmy się po nie sięgać, pytać naszych znajomych oraz osoby, które już z danej agencji korzystały przy wyjeździe za granicę. Warto sięgnąć również po sprawdzone źródła ogłoszeń. Na portalu pracawue.pl znajdziesz jedynie oferty pochodzące od sprawdzonych agencji pośrednictwa pracy, które działają na jasno określonych zasadach, zawsze w zgodzie z prawem zarówno polskim, jak i kraju, do którego wysyłają pracownika.

Nie znasz języka? Sprawdzamy czy dostaniesz pracę za granicą

Praca za granicą bez języka obcego – wiemy czy to możliwe. O polskiej emigracji zarobkowej powstało przez ostatnie dekady wiele opracowań, w tym naukowych. Powstało jednak również wiele mitów, często szkodliwych, a niektóre z nich są powielane nawet w dobrej wierze. Przykładem jest stwierdzenie, iż za granicę dziś wyjeżdżają głównie specjaliści. Oczywiście nie ma wątpliwości, że eksperci, lekarze, wysoko wykwalifikowana kadra ruszyła na zachód bardzo tłumnie w ostatnich latach, ale nadal najczęściej wyjeżdżają osoby o kwalifikacjach niższych, często poszukujący przede wszystkim szybkiego i konkretnego zarobku, często nie znając nawet języka obcego w stopniu komunikatywnym.

Praca za granicą bez języka – to możliwe

Innym powielanym mitem jest stwierdzenie, że wyjazd za granicę musi wiązać się z choćby podstawowymi umiejętnościami językowymi. Oczywiście lepiej jest znać choćby absolutne podstawy, ale w rzeczywistości wielu także młodych ludzi wyjeżdża do swojej pierwszej pracy poza granicę kraju, nie znając niemalże ani słowa w obcym języku. Takich ofert jest również wbrew pozorom bardzo dużo i wcale nie wiążą się z ryzykiem. Osoby takie zwykle na miejscu zostają „zaopiekowane” w kwestii pracy, mieszkania i spraw formalnych przez polskiego managera, dbającego o to, by aklimatyzacja przebiegła pozytywnie, a praca była wykonywana zgodnie z założeniami pracodawcy. Zakwaterowanie przez agencję pracy – jak to działa? Bez wątpienia ceny zakwaterowania u pośredników nie są najniższe. Zwykle oscylują powyżej średniej rynkowej dla danego miejsca. I ten fakt należy mieć na uwadze, wybierając takie rozwiązanie jak wynajem miejsca zamieszkania poprzez pośrednika pracy. Ewentualne wyższe koszty takiego mieszkania są jednak nam wynagrodzone w postaci dużej wygody i większej elastyczności. Zwykle właśnie w takich miejscach umowy są bardziej elastyczne. To często oferty przystosowane do wyjazdów na krótszy czas, kilku tygodni lub kilku miesięcy.Kawa na ławę! Żądają konkretów Wygodne mieszkanie, komfortowe warunki do wypoczynku po zazwyczaj ciężkiej pracy i odpowiednie towarzystwo w domu lub też jego brak to nie są dobra luksusowe. Czasy bardzo mocno się zmieniły i wiele agencji pośrednictwa pracy wie o tym doskonale. Jeszcze przed dwoma dekadami hasło „okaże się na miejscu” było na porządku dziennym nawet u pośredników pracy. Dzisiaj to absolutnie nie do pomyślenia. Dzisiaj mało kto chce jechać w ciemno, nie wiedząc w jakich warunkach, gdzie i z kim zamieszka. Zbyt mocno cenimy swój komfort. Agencje pośrednictwa doskonale o tym wiedzą i dlatego też uzyskanie pełnych informacji o miejscu oraz rodzaju zakwaterowania jest czymś normalnym. Mało tego – warunki zakwaterowania w dobrych agencjach podlegają nawet negocjacji. Wyjazdy grupowe – doskonały sposób na pozytywnie spędzony czas Jest jeszcze jedno proste rozwiązanie w kwestii zakwaterowania. Wystarczy wyjechać paczką znajomych, z którymi jesteśmy zgrani. W takiej sytuacji możemy na przykład wspólnie wynająć duże mieszkanie lub dom, w którym zamieszkamy na czas podpisanych kontraktów. To najbezpieczniejsza z opcji, generująca stosunkowo mało stresu i przez wiele osób chętnie wybierana.

Czy to się opłaca?

Oferty pracy bez znajomości języka są dostępne od ręki w praktycznie każdej agencji pośrednictwa pracy i to właśnie często w ich przypadku dostaniemy możliwość wynajęcia zakwaterowania. Zwykle są to wyjazdy do Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii czy też Hiszpanii. Prace takie są często zajęciami sezonowymi jak chociażby zbieranie rozmaitych plonów i inne prace rolnicze, ale również przy produkcji i na magazynach. To miejsca, w których praca bez znajomości nawet kilku słów w obcym języku będzie możliwa. Zwykle dzieje się tak dlatego, że na miejscu zostajemy przydzieleni do polskiego lidera, który czuwa nad poprawnością wszystkich wykonywanych przez nas prac. Tego typu zajęcia oczywiście zwyczajowo są mniej wynagradzane, aniżeli w przypadku zajęć, w których popisać możemy się umiejętnościami językowymi, ale nadal są one znacznie bardziej lukratywne niż zdecydowana większość prac w Polsce na podobnych stanowiskach. A zatem wszystko zależy. Przede wszystkim od tego, jakie są nasze cele i aspiracje oraz jak traktujemy pracę za granicą. Jeżeli ma ona dla nas mieć jedynie charakter dorywczy i wyjeżdżamy raz na jakiś czas, bez trudu znajdziemy ofertę z gotowym i czekającym na nas zakwaterowaniem, a pracodawca nie będzie wymagać od nas języka obcego. Jeżeli jednak chcemy za granicą zostać na dłużej i zapuszczać tam korzenie, nie tędy droga. W takiej sytuacji przede wszystkim zainwestujmy w naukę języka, a z czasem bardzo się nam to opłaci.